Posts Tagged satyra

Allen na scenie, czyli znowu w akcji

W styczniu na półki księgarskie trafiła nowa książka Woody’ego – „Allen na scenie”, składająca się z pięciu sztuk:  „Pytanie”, „Gdy śmierć zastuka”, „Nad kobietami Lovborga”, „Śmierć” oraz „Bóg”.

Już od pierwszej strony możemy mieć pewność, że i tym razem Allen nas nie zawodzi – prędzej wodzi za nos mnogością aluzji i odniesień – zarówno do życia politycznego jak i codziennego. Allen, to nazwisko jest marką samą w sobie to król surrealistycznego i czasem absurdalnego dowcipu i nieprzebranej ilości gier słownych.

Poniżej przedstawiam wywiad Allena dla portalu Audible.

W „Pytaniu”, którym tom się rozpoczyna głównym bohaterem jest sam Abraham Lincoln. W książce jest też bardzo wiele jest o śmierci – w jednej ze sztuk pewien Nowojorczyk gra z nią w remika, w innej mężczyzna zmuszony jest do tropienia seryjnego mordercy – samo przedstawienie śmierci w tak lekki, wręcz banalny sposób zmusza do zastanowienia. Ale jak to powiedział Allen:

„To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałbym być w pobliżu, kiedy to się stanie”

fot. Allen na scenie, Rebis 2011

, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Cyberpolityka part 1

W dzisiejszych czasach ogromną rolę pełnią portale społecznościowe a w szczególności (na coraz szerszą skalę w Polsce) portal Facebook. Zespół Facebooka przykłada bardzo dużą wagę do tworzenia jak największej ilości powiązań pomiędzy użytkownikami – ogromną rolę pełnią tu tzw. Grupy i fanpage (Strony).

Jako, że społeczeństwo podzielone jest na grupy- takowych nie brakuje również w Internecie. Znaczącym plusem jest to, że każdy użytkownik może rzeczoną grupę założyć – codziennie powstają dziesiątki grup poglądowych w Polsce. Dużą popularnością cieszą się grupy zamkniętę – takich grup nie można znaleźć w głównym spisie a i nawet przyjrzeć dyskusji – trzeba otrzymać specjalne zaproszenie od administratora grupy by stać się jej członkiem. Podobnego typu grupy tworzone są na naszej-klasie.

Dużym minusem jednak jest brak jakiejkolwiek kontroli nad takimi grupami –  tego tytułu istnieje wiele grup nawiązujących a i często propagujących do nazizmu, stalinizmu czy faszyzmu, gdzie nie ma większego wpływu na publikowane materiały. Mimo tego jednak powstaje wiele otwartych grup o niszowych poglądach politycznych, gdzie jednoczą się i tworzą organizacje osób, którym bardzo trudno byłoby się spotkać bez pomocy Internetu. Przykładem  mogą być grupy dyskusyjne na portalu grono – gdzie absolutnym faworytem jeśli chodzi o konstruktywne rozmowy i dyskusje było forum Prawica. Spotkać jednak można też zwolenników Mao, czy platonistów.

Spotkanie osób o bardzo podobnych poglądach w cyberświecie ułatwia też późniejszy z nimi kontakt w świecie realnym – szczególnie po wielkich wydarzeniach politycznych – (katastrofa smoleńska, wybory prezydenckie) tworzy się wiele grup z całej Polski, które spotykają się np. na marszach czy protestach w Warszawie i nie ma między nimi absolutnie żadnego dystansu, tylko sama serdeczność – możemy cieszyć się, że jesteśmy w gronie osób o takich samych wartościach i poglądach – zawsze jednak dochodzi do wielu ciekawych i pouczających dyskusji.

Nie byłoby żadnej możliwości na spotkanie się takich osób – często nawet z innych krajów – których połączyłaby w tak krótkim czasie ta sama pasja.

Innym polem oddziaływania pomiędzy ludźmi, których wielkim zainteresowaniem jest polityka są tzw. blogosfery. Coraz więcej serwisów zajmujących się polityką, czy też nawet proste serwisy informacyjne dają możliwość prowadzenia swojego bloga.

Kiedyś bardziej – teraz jednak coraz rzadziej popularne jest prowadzenie politycznych blogów na dużych portalach typu onet.pl czy wp.pl, gdyż coraz większego znaczenia nabierają serwisy specjalizujące się w polityce oraz życiu społecznym takie jak – chyba najpopularniejszy – salon24.pl. Jest to portal stworzony przez dziennikarza, dlatego swoje miejsce ma tam wielu sławnych polskich publicystów i dziennikarzy a także polityków. Ale na salonie publikować może każdy – istnieje możliwość komentowania lub obserwowania ulubionego autora. Do tego dobre teksty wstawiane są na stronę główną, gdzie mają szansę stać się popularne na całym portalu.

Chyba najlepszym przykładem takiego autora jest blogerka Kataryna, której to już nie jedna gazeta ogólnopolska proponowała pracę na jej łamach – ona jednak zawsze odmawiała. To tego dnia udało jej się pozostać osobą anonimową, jednak wiele razy bywała szantażowana, że dojdzie do ujawnienia jej danych, nigdy jednak tego nie uczyniono. Coraz sławniejszymi blogerami – szczególnie po prawej stronie – są: Łażący Łazarz i Fiatowiec. Innymi podobnymi serwisami – do których trzeba mieć już jakąś znajomość tematu i talent do pisania są serwisy wpolityce.pl i niepoprawni.pl, ale także niektóre strony internetowe gazet krajowych jak np. Newsweek pozwolił użytkownikom na publikacje swoich tekstów.

Nie wolno także zapominać o ogromnej roli portalu Youtube, który umożliwia nie tylko publikacje swoich nagrań, ale też przecież małych reportaży, nagrań z telewizji czy po prostu wypowiedzenia swojego zdania.

Możliwa jest subskrypcja kanału każdego użytkownika, co pozwala być na bieżąco z nowościami. Powstaje też sieć telewizji obywatelskiej, która informuje o wielu wydarzeniach politycznych, najczęściej jednak na szczeblu lokalnym. Tworzonych jest też bardzo wiele satyr politycznych, filmików karykaturalnych – zarówno dla samych zdarzeń jak polityków. Największą  furrorę w ciągu ostatniego roku wywołały filmiki pt. gdzie jest krzyż – stanowiący o wydarzeniach spod Pałacu Prezydenckiego z muzyką techno w tle i przeróbki przemówień prezydenta i premiera (tuskotronic, orliki i chodniki, kurczaki i ziemniaki).

http://www.youtube.com/watch?v=PUjevbQJ1Xg

http://www.youtube.com/watch?v=2yjH2W3yv2Q

Kolejnym plusem rozwijania swoich politycznych zainteresowań w Internecie jest więcej możliwości uczestnictwa w życiu politycznym kraju, co pociąga za sobą ożywienie w ludziach społeczeństwa obywatelskiego.

Na Facebooku istnieje możliwość tworzenia wydarzeń na które każda osoba zaproszona, może zaprosić wszystkich swoich znajomych – nie tylko tych z portalu, ale także powiadomić innych emailowo

. I przykładowo tworząc wydarzenie (któremu nadajemy miejsce, datę, a nawet zdjęcie wydarzenie – promujący plakat itp.) mogę zaprosić moich 300 znajomych, powiedzmy co dziesiąty zaprosi swoich stu i już mamy ponad 3 tysiące wysłanych informacji w godzinę. Do tego każde uczestnictwo w wydarzeniu jest odnotowywane na tablicy, gdzie może to zauważyć reszta niezaproszonych osób i także się do niego przyłączyć. Takim sposobem tworzone są marsze czy protesty, ale także promowane wydarzenia kulturalne jak premiery offowych filmów.

Innym przykładem możliwości uczestnictwa w życiu politycznym drogą cybernetyczną są listy poparcia idei czy listy protestów. Ten proces jest o stokroć szybszy i tańszy – nie mamy jednak pewności o prawdziwości wpisanych danych – mimo wszystko większe zaufanie budzi własnoręcznie podpisana kartka a przede wszystkim – podpisy zbierane drogą internetową nie mają takiej mocy jak te na papierze. W tym celu utworzona została strona petycje.pl, gdzie każda osoba może swoją petycję stworzyć jak i wiele podpisać – zarówno za jak i przeciw.

, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz